Tak to w życi bywa
że my *dziergacze-szydełkacze*,
przerabiamy i dorabiamy.
Wczoraj moja klijentka poprosiła mnie o dorobienie sznurków do rękawiczek,
ale jakich popatrzcie,
które pojadą do Paryża ;O)
i tak powstały węże sznurkowe
Przed świętami przywędrował do mnie sweterek,
oczywiście żeby było kolorowo w kawałkach i nie dla mnie, tylko dla bobasa :)
Moje szydełko wzieło się do pracy i połączyło kawałki,
ale ja nie byłabym sobą i dorobiłam AUTKO.
Wydawał mi się taki jakiś bez wyrazu
AUTKO
tak zamieszakało na *serduchu*
a tak wygląda sweterek bobasa Mateusza ;)
Ależ fajne rękawiczki:)I sweterek będzie cudnie wyglądać na małym kawalerze:)
OdpowiedzUsuńCudny sweterek :) Autko wkomponowało się idealnie :)
OdpowiedzUsuńA rękawiczki to już w ogóle rewelacja! :)
Witam, czy posiada Pani jakis wzór do cudnych rekawiczek? :-)
OdpowiedzUsuń