SPÓDNICZKA OKIENNA
doczekała się i jest :))
Było mierzenie i rozpisywanie wzoru,
aby leżała jak ulał .
pisałam o tym tu KLIK
Bo po co *kieca* jeśli jest za duża lub za mała ?
Wzór robiło się szybko i miło,
czasami tak jest, że podoba nam się *COŚ*
a szydełko nie chce tego przyjąć - coś nie leży?
A tu leży
i nawet się układa :***
Kieca już jest
i są pierwsze pączki na serduchu - jupiii
i do następnego kliknięcia :***
WITAM - nowych obserwatorów
balerinka
PS.
Szalonej sobotniej nocy - koniec karnawału
Fajna nazwa na firankę , takiej jeszcze nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńI ten pomysł na serce, kto by pomyślał aby wstawić je do wody?
Zaglądam do Ciebie - Bożena
To taka nazwa z dzieciństwa :)
UsuńA serce może mieć inny kształt, wszystko zależy od Twojej kreatywności.
Dziękuję za wizytę i komentarz - uścisk
Nieźle Ci to wyszło...
OdpowiedzUsuńPodziwiam, podziwiam i... zazdroszczę! :)
Troszkę się bałam jak to będzie wyglądać na końcu, muszę Ci napisać że doszyłam ją do białej bawełny haftowanej, dopiero teraz zobaczyłam że nie ma tego na zdjęciu .
UsuńDzięki za PODZIWIAM - kissssy
Ślicznie wyszła Ci ta kiecka.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki, tak myślałam że Ci się spodoba - buziak
UsuńKiecka na oknie leży jak ulał,świetny wzór, również podziwiam, okno w niej wygląda pięknie....Uściski :)
OdpowiedzUsuńMuszę jeszcze dodać zdjęcie całego okna o tym zapomniałam,
Usuńale tak to jest jak coś Ci się podoba :))
Uściski jak zawsze :***
Ja jak ta "kiecke" okienna zobaczyłam to tylko westchnęłam..Jezu ale piękne....
OdpowiedzUsuńJa też się nie mogłam doczekać kiedy w oknie mi pofaluje :))
UsuńDzięki
Ha, ha...a jak jest ładnie:)))
OdpowiedzUsuńDzięki :**
UsuńPisz jak tam *kaziuki* ? Wyszło ?
No i wyszyszło jak zawsze pieknie Balerinko:)))
OdpowiedzUsuńUsciski niedzielna :))
Dzięki Alu, kocham takie słowa - chyba jak każda z nas :***
UsuńJak tam niedziela ? u mnie słoneczko - pięknie ;)))
śliczna ta spodniczka♥
OdpowiedzUsuńI już szykuję małe koleżanki aby było jej raźniej - zazdrostki się dziergają :))
UsuńKiecka śliczności, a jak się okienku znudzi, możesz ja sobie wypożyczyć na karnawałową zabawę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Już robiłam przymiarki - na lato może się przyda - jak Ty czytasz w myślach :)
UsuńPozdrawiam :***
ależ cudna ta kiecka bardzo mi się podoba i jaki widok z okna:-)a po wierzbę muszę koniecznie się wybrać tylko znów jakieś choróbsko mnie bierze eh:-(((buziaki
OdpowiedzUsuńBalerinka,To jest piękne falbany, wzór piękny!
OdpowiedzUsuńOkno to jest piękne!
Piękna praca
pozdrowienia
Jarka
Bardzo ładnie, oryginalnie! :)
OdpowiedzUsuńcudowna
OdpowiedzUsuńcudna ta fieraneczka pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńTaka firaneczka to moje marzenie.
OdpowiedzUsuńp.s. Czy ta podkładeczkę odgapiłam od Ciebie? Widziałam kiedyś takie zdjęcie w necie i robiłam bez schmatu.
Moje już spełnione , czas na Ciebie :**
UsuńPS.
Ja robiłam ze zdjęcia dla koleżanki, wzrokowiec jestem :))
piękna! :)
OdpowiedzUsuńNiezłe szydełkowe szaleństwo :D Tym bardziej podziwiam takich wytrwałych szydełkowych artystów jak Ty, bo mi na pewno nie starczyłoby zapału, bo o zdolnościach nie wspomnę :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i zapraszam w odwiedzinki
Munia
http://muniawnorwegii.blogspot.no/
Przepiękna jest ta firaneczka:)
OdpowiedzUsuń