HEJ - привіт- H I- hei - WITAJ







* Z JEDNEJ CIENIUTKIEJ NITKI-RODZI SIĘ ARCYDZIEŁO *



środa, 26 lutego 2014

DIY




                                   DIY

               Kiedy słyszę lub widzę tą nazwę,
       wspominam czasy, jak to powiedzieć *dawne*.
Kiedy to trzeba było sobie radzić, każdy był kreatywny i .... miał pomysł na WSZYSTKO. 
              

       Słoneczko teraz rozpieszcza nas i na pewno spacery już macie zaliczone. Jeśli nie, to pamiętajcie aby przynieść do domu parę gałązek brzozy i zrobić sobie, a raczej zaplanować już dekorację na Świętą. 
    Bądźcie kreatywni i wymyślcie to coś, co sprawi że dom stanie się wyjątkowy :))



                      Moje serce brzozowe - DIY
Nie mogę się doczekać kiedy będzie zielone.
       Zaleje się zielenią, taką soczystą.
Na tym nie koniec , będą jeszcze jajeczka, biały zajączek, ale to już przed samymi Świętami. Teraz delektuje się gałązkami i gwiazdkami :)))
RADA- jeśli chcecie aby gałązki szybciej puściły liście (kwiaty) zafundujcie im kąpiel w ciepłej wodzie 
       Planujcie już święta, niech będzie zielono i ...
                            KOLOROWO :***



A taka niespodzianka powędrowała tu KLIK
     *Szybki ekspres* bez czekania i takich tam :))
                     Kami - dziękuję za tyle ciepłych słów - kissssy





Mam jeszcze parę zdjęć do pokazania,
ale to następnym razem - nie wszystko na raz ;)

A tak poza tematem, to co jutro pieczecie
                     faworki
                            obwarzanki
                                       pączki   ?
   Macie sprawdzony przepis - podzielcie się :))
                   Za mną chodzą obwarzanki z twarogiem, takie babcine ze szkolnych czasów - MNIAM :)))



                                                    balerinka






wtorek, 25 lutego 2014

OBRUS i niedziela



Obrus robiłam
z myślą o prezencie dla teściowej :))
Ale zabrzmiało .
już go widzieliście TU


Wykrochmalony, 
nabrał kształtu 
i wygląda własnie tak .
Dając niespodziankę ,
zawsze zastanawiam się czy przypadnie do gustu ?
Odpowiedź ,
prezent w podskokach *poleciał* na stół :***
i tyle na temat NIESPODZIANEK


Poszły a raczej wydziergały się  3 motki
i jeszcze   1/3 motka (100g).
Dzieci kupiły babci żonkile,
są jeszcze w pączkach.





Pierwszy raz byliśmy na urodzinach  o tak wczesnej porze - praca zmianowa ma swoje prawa - chwilkę posiedzieliśmy i na spacer, słoneczko tak pięknie świeciło :))


Po spacerze mała przekąska i kawka ,






 och jeszcze przyjaciel Toshiba i wizyta u WAS :**
 

                                                         




                                                                                                       balerinka





niedziela, 23 lutego 2014

TOSHIBA i KAWKA




Dziś nie będzie o moich nitkach i niteczkach,
dziś pokaże Wam, a może Wy już o tym wiecie,
że największym przyjacielem blogera jest jego *komputer* :)))


                                    Kawka + TOSHIBA = bloger 



Moja przyjaźń zaczęła się ,
no właśnie kiedy ?
( z TOSHIBĄ )
W dobie czasu kiedy każdą złotówkę przeliczało się dwa razy i wydatek 3 tys. złoty był dużym wydatkiem (jak dla mnie), teraz to co innego, już za 2 tys. można kupić *klikacza myśli*, tylko trzeba się zastanowić czy ON jest w stanie wytrzymać natłoku naszych myśli.
Bo u każdego blogera, by najmniej ja tak mam, szare komórki działają na dużych obrotach.
I nasz przyjaciel musi nadążyć za naszą myślą,
odebrać ją i pokazać wszystkie jej kolory :***

zdjęcie z mobimaniak

Kiedyś nie było białych, 
tylko czarne, i o matowych to można było pomarzyć.
Wszystko się zmienia,
nie dla tego że ładnie wygląda i będzie mu dobrze w naszej torebce bo jest mały.
Zmienia się dlatego, że chcemy mieć coś *fan* i *łał* ?
Czy wtedy zastanawiamy się co może nam dać?
Ja jestem z tych osób co przyjaźń się ciągnie ...
Bo jak tu zmienić przyjaciela kiedy ;
* klik a on wie, a tu kilk i co innego nam wychodzi
(klawiatura)

* kolega Windows nam urósł
(czas i nowe myśli)

* koleżanka *foto* nam nie wystarcza
(rozdzielczość)

* musisz mieć dużo na koncie, ale czy przyjaźń jest do kupienia ?




Jak jest u WAS ?
Z przyjaźnią - komputerową ?
nie pytam o tą inną ?



         PAMIĘTAJCIE      
                    że najważniejsze to co pod maską 
                            a nie jak wygląda lakier.

Bo co z tego że masz szpilki od  Giuseppe Zanotti ?
               
              * gdyby nie ON - ich byś nie miała *



                        Wiosna - szalejemy
               http://www.youtube.com/watch?v=CoW7xZpIgrA



                                                        balerinka





PS

   Dzięki za wsparcie i komentarze i @





czwartek, 20 lutego 2014

Klub Przydasiowej Twórczości



Klub Przydasiwej Twórczości
to projekt Beatki

Zaprasza do niego na swoim blogu,
abyśmy mogły pokazać co nam w duszy gra.



Pierwszą paczkę *przydasi* wysłała,
                               no własnie kto ?     
                                               Jak nie Beata :))
                                    Oto  i  ona



Zabawa polega na tym,
aby pokazać co można z tego zrobić.

Możemy dodawać coś od siebie .
I nie przejmować się tym, że coś zostanie,
bo za miesiąc można to wykorzystać do następnej paczki :))




                                                 To moja propozycja
                              PRZYDASI





















                                                     





                                        To mi zostało - będzie do następnej paczki






Teraz zapraszam do dziewczyn ,
                zerknijcie ile można mieć pomysłów 
                                  i jakie *przydasie* stworzyły 

     Beatka  Bozka  Małgosia  Ewa   Etoile
                                                     





  A po spacerze blogowym zapraszam na szarlotkę
                       ja też idę popatrzeć co wymyśliły  i zerknąć do Was
                           SMACZNEGO  : 







Buziaki i uściski
*już Wiosna do nas zagląda* 




  balerinka







wtorek, 18 lutego 2014

TAFELGUT - BROWN



TAFELGUT
i zakupy w
AHOJHOME
ciąg dalszy :))


                        Sklep AhojHome zagościł na łamach 
                          Mojego Mieszkania
                                                                          zapraszam
                     

                                            Moje zakupy nie były duże ,
no dobra poszalałam trochę,  jak facet widzący niezłą brykę :))
                           kubek do latte
                                                       oczywiście w gwiazdki - siwy





 wtajemniczeni wiedzą że w środku jest gwiazdka
                                               taka własnie i jeszcze ten szew na niej





Do paczki z zakupami powędrował jeszcze
kandis zucker
 Tylko gdy go kupowałam nie wiedziałam jak wygląda, facet to wie jaki silnik jest pod maską a ja nie.  Co było pod   *maską* ?



W puszce schował się taki oto cukierek,
nie spodziewałam się że będzie taki pyszny
i taki *duży*
   no cóż, teraz wiem- popatrzcie :))


Cukier ma duże kawałki i jest słodki, jak na brązowe jego oblicze,
na pewno zagości w mojej kuchni na dłużej.
Dziś był na masełku + ciepły chlebek (mój wypiek)
To takie wspomnienie z dzieciństwa - jedliście?




Dziewczyny teraz wiecie co w puszce mieszka
i jak wygląda brązowe szaleństwo :)))


Poniedziałek już za nami .
Jak wam minął ?
Było wspaniale , jeśli tak,
 to cały tydzień taki będzie - jupiiiii
kissssssssssy


                            
                                            balerinka











sobota, 15 lutego 2014

HEART


Z okazji 
WALENTYNEK
i energii bijącej od WAS




                 Wczoraj postanowiłam podarować 
                                 SERCE - koszyk
osobie która zostawi komentarz pod wczorajszym postem, nie lubię tego czekania, wolę takie jednodniowe niespodzianki. Dzięki nim, wiem jak to się mówi *co w trawie piszczy*. Ale , ale wracamy do koszyka, jeszcze nie napisze ani nie pokażę co będzie w nim :)))
                    A koszyk poleci tu KLIK

Dziewczyny dzięki, można na Was liczyć ;-)
                      *zawsze i wszędzie* ?


            Wspaniałej soboty po walentynkowej,
a mężom Waszym  przypominam odrobina czułości na co dzień nie zaszkodzi  hihi


                            Uściski 



                                                            balerinka



PS
WITAJ  MILKA w moich progach :))







piątek, 14 lutego 2014

HEART i Walentynki



                             HEART
                       W     WALENTYNKI


 W ten dzień serca są wszędzie,
                najwięcej ich jest na kartkach szkolnych,
   pamiętacie jeszcze tamte *uniesienia*
        to wzdychanie, 
                      pierwsze dyskoteki w szkole?
Wszystko się zmienia, teraz dopadły nas                                     <3 <3 <3   WALENTYNKI <3  <3  <3
Ja tam wolę na co dzień odrobinę *miłości*,
ale jak to Aga dziś napisała mała kolacja wieczorem nie zaszkodzi :))) 



Takie właśnie małe czułości 
to ja kocham :***
dostałam go w styczniu, leżał sobie na poduszce obok mnie
W nim do woli mogę rysować, planować,



zastanawiać się gdzie mieszkacie ?
no własnie gdzie?


takie cuda
będą rozrysowane w tym notesie
chodzą mi po głowie już od paru dobrych miesięcy :)))
teraz na tapecie FIRANKA (spódniczka okienna)




A to odrobina czułości dla WAS ,
kochani ,
komentarz pod postem 
do soboty (jutra)  - godzina 9 (rano)
Oczywiście będzie coś w tym koszyku jeszcze :)))

I banerek u siebie,
a co tam nie musicie - Walentynki :**





                           Mimo wszystko 
                  sweet  Valentine's  Day  :***




                                       balerinka


      

                                 

środa, 12 lutego 2014

SERCE



KORALIKI
+
DRUCIKI
=
SERCE



druciki z kwiaciarni 



koraliki z siedzenia dla kierowcy :))
jest ich dużo a TO najważniejsze
u taty w garażu na pewno znajdziecie takie - teraz nie modne, a kiedyś TRENDY




                  Zielony drucik zginacie na pół,
nawlekacie koraliki na każdą połowę po jednym,
          u mnie było ich 9 sztuk czyli 18 razem .
                  Macie literę V z koralików ,
                        teraz najważniejsze ;
         *prawa ręka do prawej strony 
         *a lewa do lewej strony litery V
        delikatnie ciągniecie końce w dół
 i te druciki co Wam wystawały (zostały) wkładacie za pomocą *przydasi do biżu* lewe w prawe koraliki a prawe w lewe koraliki 
                          i macie SERCE 
                       takie serca zrobiłam na wesele Marzeny i Tomasza







Dziewczyny macie rację za dużo tych wymianek u mnie ostatnio
Agnieszko dziś dla odmiany serducha na Walentynki
Atena otwarcie Olimpiady - liczyłam na więcej - fajne :***





Uściski za tyle SERCA
płynącego od Was :***





                                            balerinka







piątek, 7 lutego 2014

CD - Wymianka



                                                                   Wymianka
                Madam Mirabell -  Balerinka
                               Justyna  -  Aneta




To kolejna paczka jaka przywędrowała do mnie dzięki wymiance KLIK , przed świętami dotarła do mojego domu.  Nawet nie spodziewałam się co będzie w środku, wiedziałam że podkładki ale nie przypuszczałam, że odbiorą mi mowę. Są cudowne i nie mogę się nimi nacieszyć :*** A mało co mnie zadowala, po prostu jestem, jak to mówią *wybredna*  (musi mi leżeć i tyle). 
            Justynko Twoje krawieckie umiejętności rozłożyły mnie na łopatki, wiem maszyna, ale nie wiedziałam że też ręcznie szyłaś  - kisssss
                      Jak tam maleństwo ? 



                                                      ( zdjęcia z telefonu komórkowego )









Ja wysłałam to ,
wszystko już pokazane było tu KLIK
nie będę Was męczyć zdjęciami :))







A tak dla odmiany
Jak podobało się otwarcie OLIMPIADY ?
też macie niesmak ?







                             balerinka





czwartek, 6 lutego 2014

CD - WYMIANKI


Dziś
*Życie jest piękne*
Marta - Aneta


Jakiś czas temu,
dokładnie nie pamiętam kiedy,
czas tak szybko ucieka. Marta poprosiła mnie o wzór kucyka, ja niestety w swoich zbiorach nie miałam. Długo nie myślałam i postanowiłam wydziergać-zrobić dla Emilki (córka Marty).Dziewczynka zaczęła chodzić do przedszkola i tak się czuła w nim nieswojo - dlatego potrzebowała *pocieszyciela*, tym pocieszycielem została *ciotka z pomorza*  :)),
a raczej kucyk i niespodziewajka.
Ale zaraz, zaraz, miałam pisać o TACY, którą dostałam od Marty na Święta.
Oto ona


jest cudowna i tylko moja .
Czasami męża, robi mi na niej śniadanka :****





      A to kucyk i niespodziankowy pocieszyciel 
                                                                pisałam o nim już tu KLIK
 jak macie dzieci, to wiecie jakie przedszkole jest ?



                                               Emilko uściski od nas .
                                 KISSSY




















Marto
do następnego kliknięcia
DZIĘKI



Muszę napisać,
bo myślę że nie tylko ja tak mam,
nie widziałyśmy się, a tyle nas ŁĄCZY ?




   balerinka




PS
Marzenko kawka nr.4 hihi




WAŻNE ;)

Wszystkie zdjęcia umieszczone na tej stronie są moją własnością, chyba, że zaznaczono inaczej.Wykorzystanie ich w jakikolwiek sposób, bez mojej uprzedniej zgody, jest niezgodne z prawem.Wszystkie prace pokazane na tej stronie są mojego autorstwa – chyba, że w opisie zaznaczono inaczej.