TAFELGUT
i zakupy w
AHOJHOME
ciąg dalszy :))
Sklep AhojHome zagościł na łamach
Mojego Mieszkania
zapraszam
Moje zakupy nie były duże ,
no dobra poszalałam trochę, jak facet widzący niezłą brykę :))
kubek do latte
oczywiście w gwiazdki - siwy
wtajemniczeni wiedzą że w środku jest gwiazdka
taka własnie i jeszcze ten szew na niej
Do paczki z zakupami powędrował jeszcze
kandis zucker
Tylko gdy go kupowałam nie wiedziałam jak wygląda, facet to wie jaki silnik jest pod maską a ja nie. Co było pod *maską* ?
W puszce schował się taki oto cukierek,
nie spodziewałam się że będzie taki pyszny
i taki *duży*
no cóż, teraz wiem- popatrzcie :))
Cukier ma duże kawałki i jest słodki, jak na brązowe jego oblicze,
na pewno zagości w mojej kuchni na dłużej.
Dziś był na masełku + ciepły chlebek (mój wypiek)
To takie wspomnienie z dzieciństwa - jedliście?
Dziewczyny teraz wiecie co w puszce mieszka
i jak wygląda brązowe szaleństwo :)))
Poniedziałek już za nami .
Jak wam minął ?
Było wspaniale , jeśli tak,
to cały tydzień taki będzie - jupiiiii
kissssssssssy
balerinka
Piękne zakupy!:)
OdpowiedzUsuńTeż jadłam w dzieciństwie chlebek z masłem i cukrem ;)
Zakupy tak jak piszesz ;-)
UsuńA chlebek mniam - taka odmiana codzienności
Dzięki
Ja dziś jakas bez humoru zajrze do tego sklepu bo oststnio mam gwizdkomanię ale wiem tez że zapewne mnie nie stać, a taki cukier pamietam z dzieciństwa wujek przywiózł w prezencie z niemiec
OdpowiedzUsuńNo i weszłam i tak jak myślałam może to tylko pogłębić depresję, nie stać mnie nawet na taki piekny kubeczek :(
OdpowiedzUsuńzakupy super...bardzo mi się podobają a chlebuś mniam podasz przepis?buziole
OdpowiedzUsuńP.S podoba Ci się niespodzianka ode mnie?
Przecież nie napiszę że niespodzianka mi się nie podoba bo to nie prawda - jest WSPANIAŁA <3 <3 <3
UsuńJa robię chlebek na zakwasie, czy będzie Ci odpowiadał?Uścisk ;-)
to się cieszę:-) a zakwasu nie mam:-(((
UsuńMam nowy pomysł na poeta - napiszę o chlebie, co Ty na to ;-)
UsuńMiało być na POSTA :))
Usuńsuper to pisz posta o chlebku...czekam...buziaki
UsuńDiano, ja poprosiłam maminego Mikołaja aby zł były w prezencie i dzięki temu wybrałam się tam na zakupy ;)
OdpowiedzUsuńWiem że ceny są jakie są ale naprawdę WARTO
Jak Ci nie przejdzie pisz - poklikamy - razem raźniej :D
może kiedys tez się w końcu skuszę :)
OdpowiedzUsuńKuś się kuś :***
UsuńUściski
ale piękne zakupy :)
OdpowiedzUsuńTakich nigdy za mało , kuchnia potrzebuje i ja też :***
UsuńAaaaaaaaaaaa......................ja też takie cuda chcę;)
OdpowiedzUsuńEw 8 marca juz tuż tuż, pisz mężowi na kartce co ma kupić (tak na wszelki wypadek aby nie zapomniał) :O)
UsuńPs
Już był *kiermasz* ? Pisz jak poszło ?
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńSpam , ale nie dziękuje
Usuńcudo pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńDzięki , a jak kuchnia wygląda :***
UsuńŚliczne zakupy:) używam podobnego cukru kandyzowanego o smaku karmelowym do herbatek:) zupełnie inaczej smakuje niż, gdy się posłodzi zwykłym. A co do poniedziałku to minął na spaniu i dłuuuugim odpoczynku:)
OdpowiedzUsuńA gdzie kupujesz ten cukier ?
UsuńZazdroszczę Ci poniedziałku, też tak chce
fajne zakupki!
OdpowiedzUsuńJak sama wiesz u mnie skorup od groma ,więc o takich zakupach mogę tylko pomarzyć,ale oczy nacieszyć Twoimi zakupami oczywiście mogę :) Bardzo urokliwe przydasie zakupiłaś :)
OdpowiedzUsuńŁadnie się cukier i kubeczek u Ciebie rozgościły ;)))
OdpowiedzUsuń